Chen Choo jest emerytowanym inżynierem jądrowym z artystycznym okiem i pasją do zbierania roślin. On i jego żona, Linda, stworzyli ogród w południowym Ontario wypełniony fascynującą mieszanką odpornych na zimno bylin, drzew, krzewów i winorośli, połączonych w celu zaprezentowania cennych okazów i zapewnienia każdej roślinie przestrzeni i warunków potrzebnych do rozpościerania się jego rzeczy. Ogród Choos nigdy tak naprawdę nie jest skończony, ponieważ nowe rośliny podążają za nimi do domu. Odwiedziliśmy go w środku lata, kiedy łóżka tryskały bujnymi kolorami i fakturą, aby zapytać Chena o proces myślowy stojący za jego przekonującymi kombinacjami roślin i wspaniałymi ogrodami.
Ucz się więcej:
Web Extra: Zobacz identyfikatory roślin z tego artykułu
Śledź wraz ze współpracowniczką Carol Collins, jak prowadzi nas przez ten ogród
P: Spacer po twoim ogrodzie to taka przygoda – za każdym rogiem jest coś nowego do zobaczenia. Czy możesz wyjaśnić swoje podejście do dzielenia przestrzeni na mniejsze pokoje ogrodowe?
A: Myślę o ogrodzie jako składającym się z wielu „sanktuariów”, małych, nieformalnych pokoi ogrodowych o niewidocznych i nakładających się granicach. Większość obejmuje miejsce do siedzenia, a granica sanktuarium jest często definiowana przez perspektywę oglądania z tej części wypoczynkowej. Widok z jednego pokoju często pokrywa się z widokiem sąsiednich sanktuariów. Na tych mniejszych przestrzeniach mogę eksperymentować z kompozycjami do sadzenia, a także kontrolować warunki wzrostu, aby zaspokoić potrzeby konkretnych roślin.

W przypadku osób uzależnionych od roślin, takich jak moja żona i ja, należy zoptymalizować otwartą przestrzeń, aby zrobić miejsce na więcej miejsca do sadzenia. Główny taras na tyłach naszego domu, pergola przy basenie oraz altana przy ogrodzie wodnym zapewniają przestrzeń do wypoczynku i oglądania ogrodu. Inne sanktuaria rozwijały się stopniowo przez lata, kiedy budowaliśmy nowe ścieżki i łóżka. Każda otwarta przestrzeń potrzebuje celu, nawet jeśli jest tylko elementem łączącym łóżka. W przeciwnym razie będzie to tylko niepotrzebne obciążenie konserwacyjne.
P: Twój ogród ma ogromną i różnorodną kolekcję roślin, ale jest tak dobrze zorganizowany. Jaka jest Twoja strategia, aby dać ogrodowi to uczucie? spójności i równowagi?
A: Wszyscy ogrodnicy wypracowują własne wyobrażenie o tym, jak wygląda idealny ogród. Podchodzę do ogrodnictwa jak do kompozycji – jak obraz czy wiersz – ale takiej, która nigdy się nie kończy. Moje kapryśne doodlingi są dalekie od ideału, ale jest o wiele bardziej zabawne niż próba przestrzegania ścisłych zasad i harmonogramu do ukończenia.
Aby pomieścić zróżnicowaną paletę roślin, zachowując pozory harmonii, staram się jedynie zachować ogólne poczucie naturalnego przepływu. Moje projekty zawierają pewne przerwy, subtelne „niedoskonałości”, takie jak zakrzywione ścieżki i wystające skały. Nieoczekiwane tekstury, formy i zmiany kolorów liści wywołują poczucie intrygi. Najlepiej byłoby, gdyby rośliny pojawiały się naturalnie w miejscach, w których ich indywidualne piękno można docenić, gdy przyjdę przez nie na spacer po ogrodzie. Drzewa iglaste – zakotwiczają przepływ i równoważą luźność bylin. Pozioma krzywizna ścieżek i koryt jest naturalnym elementem przepływu i sugeruje poczucie ciągłości. Mój niekończący się proces projektowania zazwyczaj polega na studiowaniu zdjęć ogrodów zimą, zapisywaniu listy pożądanych zmian, a następnie edytowaniu łóżek na wiosnę.

P: Jak podchodzisz do pracy z kolorem?
A: Udana gra kolorów dodaje nowy poziom przyjemności temu obszarowi, ale muszę przyznać, że moje próby wyartykułowania konkretnych schematów kolorystycznych są wciąż eksperymentalne. nadałam niektórym łóżkom przezwiska, jak „Płonąca Rzeka”, która zawiera gorące kolory rośliny, „Icy River”, która ma dużo chłodnych kolorów i „Prawie biały ogród”, który zawiera biel i kolory, które sprawiają, że biel wygląda lepiej. Pseudonimy przypominają mi o moich zamiarach, kiedy dodaję nowe rośliny lub tasuję rośliny.
|
|
Wyrafinowana kompozycja kolorystyczna jest trudna do osiągnięcia, biorąc pod uwagę przejściowy czas kwitnienia, następstwo kwitnienia i zmiany koloru spowodowane warunkami pogodowymi. Wszelkie poprawki lub dostosowania muszą być rozłożone na wiele lat wzrostu. Jednak wyniki większości moich eksperymentów kolorystycznych były satysfakcjonujące. Konieczność ciągłego dostosowywania asortymentu nowych roślin sprawia, że utrzymanie rozsądnej harmonii kolorów jest wyzwaniem; na szczęście nie mam obsesji na punkcie masy lub powtórzeń jednolitych kolorów, o ile łata koloru jest nieco analogiczna. W rzeczywistości gra z subtelnymi rozpiętościami kolorów i kontrolowane strategiczne wykorzystanie kontrastujących kolorów często skutkuje trwalszym wyglądem.
|
|
P: Uwielbiamy rockery i naścienną kratę za nią. Jak wpadłeś na ten projekt?
A: Boję się pielenia związanego z utrzymaniem ogrodu skalnego, ale chciałem pobawić się kilkoma roślinami skalnymi, które uważam za urocze. Stworzenie kilku skalnych obszarów w większych grządkach rozwiązało ten problem, a są one na tyle małe, że pielenie nie wydaje się daremne. Może nie wyglądają jak typowe ogrody skalne, ale dają mi wystarczająco dużo miejsca, aby cieszyć się niektórymi roślinami skalnymi.

Kiedy zacząłem zbierać powojniki, słońce, skierowana na południe ściana naszego domu wydawała się idealna dla prostej konstrukcji kratowej. Naszkicowałem kapryśny -projekt dopasowany do lokalizacji – prosty układ, w którym wszystkie elementy są funkcjonalne. Linie pionowe służą do wspinania się, a linie poziome do kratownicy supporty. Różne wysokości elementów pionowych tworzą delikatna krzywizna, która łagodzi sztywność ramy, a poziome linie sugerują klasyczny wzór obramowania.
Q:
Jaka jest Twoja strategia umieszczania elementów hardscaping?
A: Nasz ogród przenikają zwykłe ścieżki. Pozwalają na zwiedzenie wszystkich naszych zakładów, ułatwiają zarządzanie i rozmieszczanie kolekcji roślinnych. Pomagają również ujednolicić wszystkie łóżka. Większość naszych ścieżek jest wystarczająco szeroka na spacer. Niektóre grządki mają krótkie, wąskie, porośnięte wiórami ścieżki przecinające je, co ułatwia zwiedzanie i konserwację roślin. Ścieżki uatrakcyjniają zielony, zacieniony obszar, wywołując wrażenie przestrzeni niczym leśny szlak. Spotkanie paproci na szlaku jest bardziej orzeźwiające niż zobaczenie jej zamkniętej w formalnym łóżku.

P: Czy możesz wyjaśnić swój proces układania chodników?
A: Nasze wczesne ścieżki z płyt chodnikowych były zgodne z podręcznikowym podejściem, z grubą warstwą przesiewającą z wapienia i zagęszczaniem mechanicznym pod ściśle osadzonymi kamieniami. Ostatnio uprościłem swoje podejście. Oceniam bez zbytniego zagłębiania się w stabilną warstwę gleby, a następnie kładę warstwę profesjonalnej tkaniny krajobrazowej lub 6-mil poli z dziurkami w przypadkowych otworach. Następnie pojawia się kilka cali żwiru lub 38-calowy groszek. Głębokość tej warstwy drenażowej można dostosować do płyt chodnikowych o różnej grubości. Zasypuję większą ilością żwiru po ułożeniu wszystkich płyt chodnikowych.
Przy tym uproszczonym podejściu spodziewałem się poprawiać poziomowanie ścieżek każdej wiosny, ale od wielu lat pozostają one dość stabilne. Podejrzewam, że luźno dopasowane płyty chodnikowe i szybko odpływający żwir minimalizują falowanie i prawdopodobnie nieco samopoziomują. W ogóle nie poleciłbym mojego uproszczonego podejścia innym ogrodnikom!

P: Jak twoja funkcja wodna ma się do otaczających ją pomieszczeń ogrodowych?
A: Altana przylegająca do ogrodu wodnego to nasze ulubione sanktuarium. To miejsce, w którym można zobaczyć nasadzenia nad wodą i ptaki kąpiące się na płyciznach. Myślę o tym wodnym ogrodzie jako o abstrakcji który przywodzi na myśl mały zakątek tropikalnej górytain strumień w moim miejscu urodzenia, Borneo. Ponieważ moim głównym zainteresowaniem był widok otwartej wody i delikatny szum płynącego strumienia, muszę powstrzymać się od dodania zbyt wielu roślin wodnych. Altana została specjalnie zaprojektowana, aby stanowić integralną część ogrodu wodnego, umieszczając widza blisko powierzchni wody i strumienia. Podnieśliśmy ocenę po drugiej stronie stawu zanim zbudowaliśmy ogród wodny; Nie chciałem, żeby ze sztucznej sterty kamieni pojawił się wodospad. Z altany przebłyskuje innych sanktuariów lub ścieżek zapraszają widzów do -poznaj łóżka stojące naprzeciwko.
„Myślę o tym wodnym ogrodzie jako abstrakcji, która przywołuje mały zakątek tropikalnego górskiego strumienia w moim miejscu urodzenia, Borneo”.

P: Jaka jest Twoja strategia umieszczania drzew?
A: Z biegiem czasu konieczne było wiele przesadzania! Chociaż podoba mi się wygląd drzew przytulających się do siebie, tak jak w naturalnym lesie, szacowane tempo wzrostu jest niewiarygodne, szczególnie w naszym klimacie. Czasami więc drzewo przerośnie swoją przestrzeń lub będzie wykazywać rozczarowujące atrybuty i będzie musiało zostać usunięte. Jeśli to możliwe, staram się sadzić mniej odporne drzewa z minimalną ekspozycją południową na słońce i wiatr, unikając mokrych stóp w zimie.
Zobacz więcej tego ogrodu:
Zwiedzaj ogród kolekcjonerski z pomysłowymi kombinacjami roślin
Plany sadzenia z ogrodu Chen Choo
Carol Collins jest asystentką redaktora. Chen Choo i jego żona Linda, ogród w Milton, Ontario.